Gospodarstwo Stworzyłem sam od podstaw, gdy okazało się, że mam za mało ziemi ornej aby uprawiać rolę. Wraz z żoną od początku założyliśmy, że nie będziemy mocno rozbudowywać hodowli. Skupimy się na jakości, a nie na ilości. Opierając się na literaturze, wiedzy i doświadczeniu innych wypracowaliśmy system wędzenia ryb. Posiadam wędzarnię z tradycyjnym paleniskiem, opalana drewnem olchowym. Z ryb wędzonych podstawą jest Jesiotr. Jesiotr to ryba, którą hodujemy w naszym gospodarstwie. Wodę do solanki pozyskujemy z własnej studni głębinowej. Drewno olchowe do wędzenia pochodzi z pobliskich lasów. Z kolei recepturę na ryby w zalewie octowej opracowała moja małżonka. Zaczęła od rozpytywania inne gospodynie w rodzinie jak najlepiej zamarynować ryby w słoikach. Dostała stary przepis od stryjenki, która go otrzymała przed laty od Warmiaczki mieszkającej na tych terenach. W ten sposób przygotowywano ryby w jej rodzinie od lat.